O tym, że w mediach należy być na bieżąco, wie już prawie każdy, kto posiada swoje konto na przynajmniej jednym z popularnych portali społecznościowych. Szeroki zakres działania poszczególnych mediów, duża liczba użytkowników oraz często zmieniające się trendy, to główne cechy wspomnianych źródeł wpisów. Z czasem coraz więcej firm doszło do wniosku, że portale społecznościowe będą idealnym miejscem do tego, aby promować swoje produkty i usługi oraz jednocześnie otrzymywać informację zwrotną w odniesieniu do np. swojej oferty. Stąd właśnie pojawiła się chęć monitorowania mediów.
Narzędzia do monitorowania
Od kiedy media społecznościowe nabrały większego zasięgu, wówczas uznano również, że warto weryfikować skuteczność komunikacji. Dzięki temu łatwiej można sprawdzić, które informacje mają większy zasięg oraz jakie budzą emocje.
Tyle teorii, ale jak wygląda to na przykładzie poszczególnych narzędzi?
Wyboru można dokonać spośród szeregu różnych aplikacji, każda monitoruje na trochę innych zasadach oraz posiada różnorodne możliwości do analizy.
-
Brand24
– narzędzie wygodne do analizy tego, co mówią w sieci o konkretnej marce. Szerokie możliwości filtrowania informacji pozwalają na wyselekcjonowanie ważnych informacji. Zaliczyć tu można aktywne źródła wzmianki (strony internetowe, autorzy wpisów, profile etc.), najpopularniejsze hasztagi i wiele innych w zależności od modyfikacji zapytania. Narzędzie to jest wygodne jeszcze pod jednym względem. Poza informacjami w postaci wyniku przedstawionego na monitorze, można również ustawić automatyczne raportowanie w formacie pdf. Dzięki temu łatwiej jest przekazać wyniki analizy np. do pozostałych osób w twojej firmie.
-
NewsPoint
– aplikacja podobna do wymienionej powyżej. Również pomaga w sprawdzeniu tego, jaki zasięg w sieci ma wzmianka o marce. Intuicyjny interfejs ułatwia obsługę narzędzia, a zaawansowane wyszukiwanie może skupić się na wpisach np. osób konkretnej płci lub w zależności od ich zasięgu (liczbie obserwujących). Co więcej, w NewsPoint można skorzystać z tzw. Alertu. Najczęściej dotyczy on powiadomień o nowych publikacjach, negatywnych ocenach lub komentarzach związanych z badaną marką. Szybkie reagowanie na tego typu sytuację jest bardzo ważne, pozwala wyjaśnić problem, zanim negatywne emocje ulegną eskalacji. Powiadomienia mogą być przesyłane przez NewsPoint bezpośrednio na wskazaną skrzynkę mailową.
-
Google Alerts
– narzędzie pomocne zwłaszcza w sytuacji, gdy odpowiednio dobierzemy słowa kluczowe. Ułatwiają one wyszukiwanie po takich frazach jak nazwa firmy lub marki, znak handlowy, klienci, konkurencja, produkty itp. jednym słowem wszystko to, co może wiązać się ze sprawdzaną marką. Google Alerts jest jednym z najpopularniejszych i bezpłatnych narzędzi do monitoringu mediów na rynku. Tutaj podobnie jak w NewsPoint powiadomienia z alertów mogą być przesyłane na podany wcześniej mail.
Korzyści z monitoringu mediów
Wiedząc już, jakie narzędzia są dostępne, warto skupić się też na tym, jaką korzyść przyniesie ta wiedza oraz jakie znaczenie dla działania firmy może mieć fakt, że będzie wiadomo kto, kiedy i jak mówi o naszej marce.
Monitoring mediów społecznościowych wydaje się być prostym zadaniem. Jednak analiza wyników oraz wdrożenie odpowiednich działań może wymagać podjęcia konkretnych decyzji, które nie zawsze będą proste.
Świetnym przykładem mogą być negatywne komentarze. Chcąc poznać ich źródło, należy podjąć (często trudny) dialog z klientem. Jednak wiedza, jaką można od niego otrzymać, być może wpłynie na wdrożenie działań, które usprawnią działanie firmy w przyszłości. Podobną wiedzę mogą dać również i neutralne, a także (tu pewnie zaskoczenie) również i pozytywne komentarze. W zależności od tego, w jakich miejscach w sieci oraz w jakich okolicznościach klienci decydują się na wypowiedź, takie działania przedstawiciela firmy powinny być podejmowane. Najważniejsze bowiem w tego typu kontakcie jest budowanie relacji i zaufania.
One Comment
Anastazja_ona
U nas w firmie wykorzystujemy alerty Google. Korzystaliśmy i testowaliśmy wiele narzędzi, ale żadne nie spełniło naszych oczekiwań – niestety. Każde narzędzie ma wady, ale problem polega na tym, że jeśli nie one to co? Monitoring należy realizować skrupulatnie i na bieżąco. Mimo, że nie daje precyzyjnych wyników, to pozwala zorientować się co, gdzie i ile piszą użytkownicy na naz temat.